Malgorzata Pienkowska an Actress,birthplace is Wrocław Poland,date of birth May 19 1965,age 57,sign of the zodiac Taurus,height 171,Children Inka Sobala,Spous
Kilka dni temu Jennifer Lopez wyszła za mąż za Bena Afflecka. Para pobrała się w Las Vegas, a w podróż poślubną wybrali się do Europy. W trakcie, gdy wypoczywa u boku ukochanego, jej marka kosmetyczna Beauty lansuje zupełnie nowe kosmetyki, tym razem do ciała. A kampanii towarzyszą zdjęcia, jakich nikt się nie spodziewał. Wiedzieliśmy, że będą zmysłowe i efektowne, ale to, co widać na Instagramie marki, jest naprawdę zaskakujące. Jennifer Lopez pozuje to tych zdjęć zupełnie nago! I wygląda jak supermodelka. A przecież ma 53 lata... ZOBACZ TAKŻE: Sukienka Jungle od Versace przeszła do historii dzięki Jennifer Lopez Jennifer Lopez kończy dziś 52 lata! Jak została ikoną stylu? Jennifer Lopez nago w kampanii kosmetyków Jennifer Lopez 24 lipca 2022 skończyła 53 lata i tego samego dnia zaprezentowała nowy filmik promujący zupełnie nowy produkt do ciała, a konkretnie ujędrniający, niwelujący rozstępy i nawilżający balsam do... pupy! W końcu to właśnie ta część ciała gwiazdy spotykała się z krytyką w mediach, ale piosenkarka i aktorka konsekwentnie tłumaczyła, że jest latynoską i jest z niej dumna, i dalej eksponowała ją obcisłymi strojami. „Poświęcamy całą tę uwagę i troskę skórze twarzy, ale czasami zaniedbujemy ciało. Zależało mi na stworzeniu rutyny pielęgnacyjnej dla ciała, aby zaspokoić jego specyficzne i wyjątkowe potrzeby, a zaczęliśmy od ciała!” napisała na Instagramie. W większości ujęć Jennifer Lopez ma na sobie mocno wycięty kostium, ale na jednym z nich jest zupełnie naga... Filmik robi wrażenie! wygląda na nim spektakularnie. Ale nie oszukujmy się, to efekt tysięcy godzin na siłowni, wylanego potu i oczywiście zabiegów ujędrniających. Dlatego nie zazdrościmy, ale zaczynamy działać! Jacek Sobala , Actor. Listado con todas las películas y series de Jacek Sobala.Filmografía completa de Jacek Sobala ordenada por año. Descubre en que películas y series ha trabajado Jacek Sobala Gwiazda "M jak miłość" ma nową ksywkę. Jak od teraz wołać na Marysię Rogowską? Marysia w "M jak miłość", grana przez Małgorzatę Pieńkowską to wyjątkowo ciepła, życzliwa i empatyczna osoba. Żona Artura (Robert Moskwa) jest doskonałą panią domu i matką. Rogowska wychowała najważniejszych w serialu braci Piotrka (Marcin Mroczek) i Pawła (Rafał Mroczek), a teraz czuwa nad dorastaniem 13-letniej Basi (Karina Woźniak). Gwiazda prywatnie sama wychowała piękną Inę Sobalę, również gwiazdę "M jak miłość" i "Stulecia Winnych". Ostatnio aktorki udzieliły razem obszernego wywiadu w magazynie "Viva!" i z tej okazji pochwaliły się niecodzienną sesją ZDJĘCIOWĄ. Komentarze fanów są bezcenne! 2 gwiazdy nie tylko w "M jak miłość" Pieńkowska i Sobala, niegdyś obie grały w "M jak miłość", dziś ich drogi zawodowe się rozeszły. Sobala zagrała już dużą rolę Agnieszki w "Stuleciu Winnych" i zmierza w kierunku nowych wyzwań. Pieńkowska zaś, oprócz wielu genialnych ról teatralnych "trwa na posterunku" w serialowej Grabinie. Jak dziś określają fani serialową Marysię Rogowską? Zobacz też: Gwiazda M jak miłość szaleje na wakacjach. Tak wygląda ukochana Łukasza w kusym stroju – ZDJĘCIA - Ale Pani piękna ❤️❤️🔥🔥 - pod ZDJĘCIEM matki i córki na profilu Pieńkowskiej posypały się komplementy od wielbicieli. - ❤️pięknie - Piękne Wy - Piękna sesja.😍 radość i świeżość aż kłuje w oczy😉🙂 udanych wakacji. - Cudowne kobiety❤️🔥❤️🔥 - Piękna mama i piękna córka❤️ Czy fani "M jak miłość" mają rację? Aż w końcu ktoś z fanów podsumował Marysię z "M jak miłość" jednym określeniem: - Po prostu PIĘKNA DOBROĆ! Zgadzacie się z tym określeniem dla Marysi Rogowskiej? Nie przegap: M jak miłość. 20-letnia Ala wychodzi za mąż?! Gwiazda serialu pozuje w sukni ślubnej i ogłasza radosną nowinę – WIDEO, ZDJĘCIA M jak miłość. 20-letnia Ala wychodzi za mąż?! Gwiazda serialu pozuje w sukni ślubnej
Media in category "Małgorzata Pieńkowska". The following 29 files are in this category, out of 29 total. Pieńkowska Małgorzata.JPG 511 × 767; 64 KB. Few actresses and actors of TV series of 'M jak Miłość' at III Meeting of Fans of the TV series 'M jak miłość' in Gdynia 2009 - 1.jpg 3,264 × 1,730; 791 KB. Malgorzata Pienkowska.jpg
Matka i córka. Te same geny, zawód, poczucie humoru i spojrzenie na świat. Tylko kolor oczu inny. Małgorzata Pieńkowska i Ina Sobala w pierwszej wspólnej rozmowie opowiadają Beacie Nowickiej o tym, że wszystko, co w życiu najlepsze, można wypracować (nawet córkę), i o aktorstwie, które przypomina… bieg na dwa tysiące metrów. Małgorzata Pieńkowska i Ina Sobala w wywiadzie VIVY! Łączy je wspólna pasja Ina: Bardzo realny. Mam to szczęście, które teraz doceniam, że mama nigdy nie robiła z tego zawodu centrum świata. Nie stawiała go na piedestale. To dar. Po latach dowiedziałam się, że osoby, które nas odwiedzały, to byli słynni reżyserzy i wielcy aktorzy. Dla mnie byli normalnymi ludźmi. Nikt się u nas nie ekscytował aktorstwem, graniem, premierami, nagrodami. Dopiero po studiach teatralnych uświadomiłam mamie, że na stronie Film Polski nie ma połowy nagród, które dostała, bo tego nie dopilnowała. Małgorzata: Uprawiamy ulotny zawód. Kiedyś mnie spytano, czym jest aktorstwo, odpowiedziałam, że to bieg na dwa tysiące metrów. Jest linia startu, stoję tam ja, a obok mnie kolega aktor, a za nim, dajmy na to, wybitna polska aktorka. Pytam: „Ale co ty tutaj robisz, przecież to jest bieg dla kobiet?!”. A on na to: „Pilnuj siebie”. Patrzę, a po lewej stronie stoi 15-latka. Mówię: „Przepraszam, ta młoda śliczna dziewczyna też z nami startuje?!”. Ona zaś odpowiada: „Ja też biorę udział w tej produkcji ”. Potem jest start i bieg. Tych biegów jest tyle, ile masz wyzwań w zawodzie. Zawsze zaczynasz od zera. Jesteś tak dobra, jak twój ostatni projekt. Nikt nie patrzy na całość twoich dokonań. Podobnie jak w życiu. Małgorzata Pieńkowska o popularności: „Po M jak miłość nagle poznałam inne uroki tego zawodu” Od dzieciństwa byłaś w tym świecie zanurzona, ale trochę się przed nim broniłaś. Najpierw skończyłaś dziennikarstwo. Ina: W naszym domu często gościli znajomi mamy, aktorzy teatralni, którzy mieli piękną dykcję, cudny sposób mówienia, byli oczytani, opowiadali historie naszpikowane różnymi cytatami. Wydawali się niesamowici, zwłaszcza w oczach dziecka. Byłam przekonana, że aktorstwo jest zarezerwowane dla indywidualności. Na szczęście, będąc już starszą osobą, dowiedziałam się, że to jest zawód dostępny dla wszystkich (śmiech). Dziwiłam się, że można nie czytać. Idziesz do szkoły teatralnej i nie interesuje cię Szekspir?! Potem zrozumiałam, że są różne motywacje do uprawiania tego zawodu. Jak ktoś ma inną, wcale nie znaczy, że ma gorszą. Małgorzata: Pamiętam moment, kiedy Inka powiedziała, że chce zdawać do szkoły teatralnej. Uznałam, że mam bardzo odważną córkę. Inka świetnie pisze, do dziś mam jej znakomite wierszyki. Potrafiła na zamówienie napisać trzynastozgłoskowca, byłam pewna, że pójdzie w stronę dziennikarstwa, pisania. Miałam wrażenie, że wszystko było idealnie dopasowane, i nagle jak z pudełka wyskoczyła na sprężynie idea „chcę być aktorką”. Nigdy wcześniej mi o tym nie mówiła. Pierwsza myśl: Ojej, Inka nie była dzieckiem mówiącym wierszyki na zawołanie! Ina: O, przepraszam! W podstawówce wzięłam udział w konkursie recytatorskim i wygrałam. „Płacze pani Słowikowa w gniazdku na akcji…”, sama mnie przygotowywałaś. Małgorzata: „Bo pan Słowik przed dziewiątą miał być na kolacji”. To prawda. Pamiętam też, jak w gimnazjum zagrałaś w „Królu Ubu”, przyszedł do mnie nauczyciel fizyki i powiedział: „To jest zdolna dziewczyna, będzie świetną aktorką”. Pomyślałam: Co on plecie?!, bo rodzice aktorzy są bardzo krytyczni, niestety. Zobacz też: Anna Lewandowska: „Czasami naszym największym wrogiem jesteśmy my same, nasze ambicje i perfekcjonizm” Fot. Marlena Bielinska/Move Picture Dlaczego nigdy wcześniej nie mówiłaś o tym mamie? Małgorzata: Może wtedy posłałabym cię na śpiew, balet, taniec, a tak to grałaś w tenisa. No właśnie, dlaczego nigdy wcześniej nie mówiłaś mi o tym?! Ina: Nie zrobiłaś mi aparatu na zęby, to ci do dzisiaj wypominam. Teraz będę musiała wydać grube pieniądze… Małgorzata: Stwierdziłam, że masz tak śliczne zęby, że nie muszą być proste pod linijkę. Ja nie miałam aparatu, moja mama nie miała aparatu, moja babcia również nie (śmiech). Co ja wygaduję… Ina: (śmiech) Nie wiem, czemu nie mówiłam. Może chodziło o to, że mama zawsze zostawiała mi dużą przestrzeń. Chciała, żebym sama wybrała własną drogę. Żebym nie czuła się zobowiązana, że muszę coś udowodnić. Poza tym długo nie wierzyłam, że jestem dość dobra. Ale to jest korzystny punkt wyjścia, bo dzięki temu teraz mogę się z tym mierzyć. Całe życie miałam przed oczami ciężką pracę, którą mama wkładała w ten zawód. Nie chodziłam z nią na premiery, tylko widziałam, jak zamknięta w toalecie uczy się tekstu, bo tam w naszym dwupokojowym mieszkaniu miała największy spokój. Idealna lekcja poglądowa. Ina: To prawda. Sama do 14. roku życia głównie uprawiałam sport, co pochłaniało 100 procent mojego czasu. Nie miałam aspiracji teatralnych, ponieważ byłam zajęta sportem. To znaczy miałam, tylko w moim harmonogramie nie było czasu na taniec czy zajęcia teatralne. Grałam w tenisa i jeździłam na turnieje. Tym żyłam. Pamiętam moment, kiedy zrezygnowałam ze sportowego gimnazjum i poszłam do zwykłego, gdzie nie wstawało się rano, żeby gnać na basen, potem na trening i dopiero do szkoły. Któregoś dnia moja koleżanka Ania pokazała mi Zarę na Marszałkowskiej. Przeżyłam szok, bo wcześniej w ogóle nie zapuszczałam się do centrum. Mama powiedziała, że wszystko miałam w życiu poukładane. Owszem, ale w pewnym momencie zrozumiałam, że nic nie zbuduję, jeśli najpierw nie spróbuję zrealizować swojego marzenia. [...] Myślicie, że ten zawód jest okrutny dla kobiet? Małgorzata: Tak. Inka jeszcze tego nie może wiedzieć, bo jest młodziutka, śliczna i zdolna. Ina: Nieprawda, już wiem. Myślę, że to jest damski zawód w tym sensie, że jesteś w nim non stop wystawiany „na pokaz”: oceniany, recenzowany, opiniowany, krytykowany. My, dziewczyny, doświadczamy tego od małego. Chłopcy mogą mieć krzywe zęby, grube uda, brudną koszulę. My nie. Jak zajdziesz w ciążę, znikasz, jeśli o siebie nie zawalczysz. Poza tym nasz termin „przydatności do spożycia” szybciej się kończy. To jest okrutne. Przed czym chciałaś obronić córkę? Małgorzata: Przed światem. Przed zawodem, rozczarowaniem. Chciałam, żeby była samodzielna, niezależna, żeby wiedziała, że może na siebie liczyć. Wtedy trudniej będzie ją skrzywdzić. A jednocześnie bardzo chciałam, żeby wiedziała – co jest trochę wykluczające się – że świata nie należy się bać. Gdzieś na górze jest już zapisane, co mamy zrobić, o co się potknąć, czego doświadczyć, w związku z tym trzeba przestać się bać. Bo i tak będzie, jak ma być. Nawet porażki po latach bywają nagrodami. [...] Zobacz też: Anna Lewandowska o córeczkach: „To raczej ja jestem tą, która częściej na wszystko im pozwala” Cały wywiad w nowym numerze VIVY! Magazyn w kioskach od 21 lipca Fot. Marlena Bielinska/Move Picture Fot. Dorota Szulc Ina Sobala jest córką uwielbianej przez fanów M jak miłość aktorki, Małgorzaty Pieńkowskiej i dziennikarza Jacka Sobali. 30-latka poszła w ślady mamy i została aktorką. Miłość do filmu i teatru przyszła po pewnym czasie. Wcześniej Ina Sobala sądziła, że poświęci się swojej pasji do sportu. „Moja mama w żadnym stopniu nie pchała mnie do zawodu. Jako nastolatka chodziłam na basen i tenisa, bo kochałam sport. Długo sądziłam, że właśnie z nim zwiążę swoją przyszłość. Mama nie zabierała mnie na plany seriali, a gdy pojawiały się propozycje, bym gdzieś zagrała, to pukała się w głowię i odmawiała”, zwierzała się córka Małgorzaty Pieńkowskiej w jednym z wcześniejszych wywiadów. Czytaj też: Była prezenterką TVP, sama zrezygnowała z pracy. Co dziś robi Grażyna Bukowska? Fot. Radoslaw Nawrocki / Forum Małgorzata Pieńkowska, Ina Sobala na gali 50-lecia miesięcznika Zwierciadło, 2007 rok Aktorka uwielbiana z roli Marii Zduńskiej w serialu M jak miłość nie chciała, by córka odczuwała na sobie presję. Zależało jej na tym, by pociecha odnalazła w swoim życiu zawód, który będzie sprawiał jej satysfakcję. „Bardzo pilnowała, bym mogła sama odnaleźć swoją drogę i nie czuła się do niczego zmuszana – bym miała wybór i swój odrębny świat, w którym będę Iną, a nie córką Małgorzaty Pieńkowskiej. Może właśnie dzięki temu, gdy w końcu zapisałam się do kółka teatralnego, to mama dowiedziała się o tym dopiero po roku. Po prostu któregoś dnia zaprosiłam ją na mój spektakl. Myślała, że żartuję”, dodawała jakiś czas temu. Małgorzata Pieńkowska jest dumna z osiągnięć swojej córki. Czy udziela jej rad? „Po pierwsze, mama jest dla mnie mamą, a nie recenzentką. Po drugie, choć może głupio się do tego przyznać, moja mama sądzi, że w życiu jest o wiele więcej ważnych i zajmujących spraw niż życie zawodowe. Jak w końcu udaje nam się zgrać kalendarze i możemy się spotkać, to wolimy ten czas wykorzystać na rozmowy o nas, naszych emocjach, planach i marzeniach. Oczywiście, mama szalenie cieszy się moimi sukcesami, ale nie wycina moich zdjęć z gazet i nie ogląda wszystkiego, w czym gram. Za to śledzi wszystkie moje relacje na Instagramie i zdarzaj się jej komentować moje zdjęcia, co mnie szalenie bawi”, zwierzała się aktorka. Zobacz także: Ofiara botoksu, operacji plastycznych i nieszczęśliwej miłości! Oto złamane życie Meg Ryan Ina Sobala - życie prywatne i debiut na dużym ekranie Ina Sobala jest szczęśliwym związku z aktorem, Kamilem Szeptyckim. „Ten Pan jest jedną z najważniejszych osób w moim życiu, codziennie sprawia, że budzę się najszczęśliwsza pod słońcem. Kami, jestem z ciebie dumna nieprzerwanie od paru lat", pisała o swoim wybranku w jednym z postów na Instagramie. W mediach społecznościowych obserwuje ją prawie 35 tysięcy osób. Tam dzieli się z internautami kulisami swojej pracy, a także fragmentami codzienności. „Staram się być sobą, kocham naturę, moją pracę i warzywa na talerzu Czasem jestem zen, a czasem nie”, pisze o sobie samej. Ina Sobala ukończyła Akademię Sztuk Teatralnych w Krakowie. Do tej pory mogliśmy podziwiać ją w produkcjach: Chyłka, Zakochani po uszy, Komisarz Mama, Żmijowisko, M jak miłość, 39 i pół tygodnia, Stulecie winnych czy Najlepszy. Pojawiła się także w romantycznej komedii „To musi być miłość” w reżyserii Michała Rogalskiego, w której 30-latka wciela się Violę Wiej – singielkę, blogerkę, infulencerkę zafascynowaną karierą na Instagramie. Jak dowiadujemy się z opisu filmu, jej bohaterka „widzi świata poza mediami społecznościowymi. Łatwo się nakręca, jest emocjonalna, a gdy zacznie mówić, trudno jej przerwać. Z oczami wpatrzonymi w ekran, nie zauważa, że przyciągnęła uwagę przystojnego lekarza (w tej roli Mateusz Rusin). Mimo że wydaje się być niezwykle pewna siebie, w głębi serca jest wrażliwa i samotna”. Ina Sobala bardzo dobrze wspomina czas spędzony na planie produkcji. W większości scen pojawiała się u boku Małgorzaty Kożuchowskiej, Anny Smołowik, Małgosi Zajączkowskiej czy Mateusza Rusina. „Dużo się śmialiśmy i rozmawialiśmy między ujęciami, czasem trudno było nas uspokoić. Cieszę się, że swój debiut na dużym ekranie mogłam przeżyć właśnie z nimi”, mówiła. Życzymy kolejnych sukcesów! Czytaj również: Maja Hirsch szczerze o Jacku Braciaku. Byli razem 10. lat. Jakie relacje dzisiaj mają byli partnerzy? Fot. Pawel Wodzynski/East News

Małgorzata: I w takim nieustannym staraniu się. O wszystko. Kiedyś dobrze było mieć angaż w teatrze. Dziesięć lat temu zrezygnowałam z etatu i czułam ciężar tego ryzyka, bo byłam samotną matką, po różnych przejściach. To było dla mnie wyzwanie, żeby opanować strach, zaufać losowi. Gdy teraz wchodzę na życiowy zakręt

6 lis 21 10:52 Ten tekst przeczytasz w 3 minuty 5 listopada na ekrany kin weszła świąteczna komedia romantyczna "To musi być miłość" w gwiazdorskiej obsadzie. Akcja pełnego wzruszeń i humoru filmu rozgrywa się w magicznym czasie między Bożym Narodzeniem a Nowym Rokiem. Miłosne zawirowania sprowadzają trzy siostry do Sopotu, gdzie w ramach rodzinnych obrad muszą zdecydować, co dalej z ich życiem. Foto: Ola Grochowska / Materiały prasowe Ina Sobala Nie mogą zwlekać z ustaleniem planu działania, bo ich faceci właśnie przyjechali do Trójmiasta, by błagać je o drugą szansę. Jednak, aby odzyskać zaufanie sióstr, panowie będą musieli odpokutować swoje grzechy i ponownie zdobyć ich serca. Już wkrótce widzowie przekonają się, czym im się to uda. Ten film to opowieść o sile więzów rodzinnych, niesamowitej mocy prawdziwej przyjaźni i oczywiście – miłości. Zobaczymy w nim Małgorzatę Kożuchowską, Tomasza Karolaka, Rafała Królikowskiego, Annę Smołowik, Jana Englerta oraz, po raz pierwszy w tak dużej roli na wielkim ekranie – Inę Sobalę. 10 najpiękniejszych filmów o miłości Aktorka, znana do tej pory z seriali "Chyłka", "zakochani po uszy" czy "M jak miłość", wcieliła się w Violę Wiej – singielkę, blogerkę, infulencerkę zafascynowaną karierą na Instagramie. Jej bohaterka nie widzi świata poza mediami społecznościowymi. Łatwo się nakręca, jest emocjonalna, a gdy zacznie mówić, trudno jej przerwać. Z oczami wpatrzonymi w ekran, nie zauważa, że przyciągnęła uwagę przystojnego lekarza (w tej roli Mateusz Rusin). Mimo że wydaje się być niezwykle pewna siebie, w głębi serca jest wrażliwa i samotna. Łączą ją bliskie relacje z matką i siostrami. – wspomina pracę na planie Ina Sobala. "To musi być miłość": Wyobraź sobie Bridget Jones. Ale w potrójnej dawce "To musi być miłość" Choć nie wszyscy o tym wiedzą, Ina Sobala jest córką Małgorzaty Pieńkowskiej – aktorki znanej z "M jak miłość", oraz dziennikarza Jacka Sobali. Moja mama w żadnym stopniu nie pchała mnie do zawodu. Jako nastolatka chodziłam na basen i tenisa, bo kochałam sport. Długo sądziłam, że właśnie z nim zwiążę swoją przyszłość – wspomina Ina Sobala. Mama nie zabierała mnie na plany seriali, a gdy pojawiały się propozycje, bym gdzieś zagrała, to pukała się w głowię i odmawiała. Bardzo pilnowała, bym mogła sama odnaleźć swoją drogę i nie czuła się do niczego zmuszana – bym miała wybór i swój odrębny świat, w którym będę Iną, a nie córką Małgorzaty Pieńkowskiej. Może właśnie dzięki temu, gdy w końcu zapisałam się do kółka teatralnego, to mama dowiedziała się o tym dopiero po roku. Po prostu któregoś dnia zaprosiłam ją na mój spektakl. Myślała, że żartuję – dodaje. Czy dziś Małgorzata Pieńkowska udziela aktorskich rad swojej córce i rozmawia z nią na temat aktorstwa? – wyjaśnia Ina Sobala. – przyznaje z uśmiechem aktorka. Foto: Materiały prasowe "To musi być miłość" Film "To musi być miłość" z udziałem aktorki można zobaczyć w kinach od 5 listopada. Data utworzenia: 6 listopada 2021 10:52 To również Cię zainteresuje Masz ciekawy temat? Napisz do nas list! Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Znajdziecie je tutaj.
Ostatni turnus w Ciechocinku! Przygoda? Najnowszy teledysk M&M :) #rokokoczacza #@malgorzata_pienkowska #lato #piosenka #fun #ciechocinek

obejrzyj 01:38 Thor Love and Thunder - The Loop Czy podoba ci się ten film? Ina Sobala (ur. 3 sierpnia 1991 roku) – polska aktorka. Laureatka wyróżnienia aktorskiego za rolę w spektaklu "Niewinna" na 36. Festiwalu Szkół Teatralnych w Łodzi (2018). Absolwentka wydziału aktorskiego wrocławskiej filii Akademii Sztuk Teatralnych w Krakowie (2019). Córka aktorki Małgorzaty Pieńkowskiej oraz aktora i dziennikarza Jacka Sobali. Disneyowskie role (polski dubbing) Seriale 2016-2017: Just Like Me! - Liz 2022: Od zawsze ja – Ali

Rowena Robinson. girl Małgorzata Pieńkowska, Ina Sobala, viewers may relate to the role in the series “M jak miłość”. Now the actress makes her debut on the big screen. She starred alongside, among others Małgorzata Kożuchowska and Tomasz Karolak in It Must Be Love – a romantic comedy directed by Michał Rogalski.

Pieńkowska jest teraz najszczęśliwszą kobietą na świecie. Aktorka, którą znamy z serialu "M jak miłość", już wybiera suknię ślubną, w której wyjdzie za mąż. O rękę poprosił ją bowiem ukochany Andrzej. Choć para jest w związku od 10 lat, dopiero teraz oboje mogą dopełnić formalności. Ners uzyskał bowiem rozwód z Agnieszką Gołas, córką sławnego aktora Wiesława Gołasa (86 l.). I teraz już nic nie stoi im na przeszkodzie. - Gdy tylko Andrzej formalnie uwolnił się od poprzedniego związku, od razu poruszył temat ślubu z Małgosią. Są ze sobą od ponad 10 lat, w sumie już od dawna tworzą rodzinę, ale chcą być mężem i żoną - słyszymy od znajomych pary. - Już poinformowali znajomych, że ślub ma się odbyć we wrześniu. Podkreślają, że będzie to skromna i intymna uroczystość dla najbliższych i rodziny. Oczywiście ekipa serialu zjawi się na części oficjalnej - dodaje nasz rozmówca. Plotkuje się, że zaślubiny mają się odbyć na Mazurach. Aktorce w tym dniu będzie na pewno towarzyszyć jej ukochana córka Inka (25 l.), owoc miłości z poprzedniego małżeństwa z dziennikarzem Jackiem Sobalą. Zobacz: Joanna Krupa pokazała BIUST!
4asu.
  • miej116pp3.pages.dev/126
  • miej116pp3.pages.dev/337
  • miej116pp3.pages.dev/147
  • miej116pp3.pages.dev/147
  • miej116pp3.pages.dev/1
  • miej116pp3.pages.dev/337
  • miej116pp3.pages.dev/257
  • miej116pp3.pages.dev/299
  • miej116pp3.pages.dev/147
  • jacek sobala i małgorzata pieńkowska