Nie masz ci to polskiej duszy. Jako Krakowiacy! Dana, moja dana! Ojczyzno kochana!/bis. Nie płaczcie nas cne dziewoje, Ze idziem na boje, Chociaż odniesiemy blizny, Wszak to dla Ojczyzny. Uszyjcie nam dwubarwiste.
Oj da, oj da dana, kompanio kochana Nie masz to jak pierwsza, nie - oj nie! Chociaż w butach dziury, na mundurach łaty To Pierwsza Kadrowa pójdzie na armaty Oj da, oj da dana, kompanio kochana Nie masz to jak pierwsza, nie - oj nie! Chociaż do Warszawy mamy długą drogę Ale przejdziem migiem, byle tylko w drogę Oj da, oj da danaOj-da, oj-da-na-na, kompanio kochana, Nie masz to jak szarża, hej! Wystroi się pięknie, wąsika podkręci, gdy ostrogą brzęknie, sto panienek znęci. Sto panienek znęci, a jak chce to dwieście, tak lgną do munduru serduszka niewieście. Oj-da, oj-da-na-na, kompanio kochana, Nie masz to jak szarża, hej! A on chciałby jednak, choć tegoWitek. Raduje się serce, raduje się dusza. Gdy Pierwsza Kadrowa na wojenkę rusza. Oj da, oj da dana, kompanio kochana. Nie masz to jak pierwsza, nie - oj nie! Chociaż w butach dziury, na mundurach łaty. To Pierwsza Kadrowa pójdzie na armaty.
Raduje się serce, raduje się dusza. Gdy Pierwsza Kadrowa na wojenkę rusza. Oj da, oj da dana, kompanio kochana. Nie masz to jak pierwsza, nie - oj nie! Chociaż w butach dziury, na mundurach łaty. To Pierwsza Kadrowa pójdzie na armaty.SZsa.