in Wasser schwer löslich. Gips, geologisch auch als Gipsspat bekannt, ist ein sehr häufig vorkommendes Mineral aus der Mineralklasse der „ Sulfate (und Verwandte)“ mit der chemischen Zusammensetzung Ca [SO 4 ]·2H 2 O [2] und damit chemisch gesehen wasserhaltiges Calciumsulfat oder auch Calciumsulfat-Dihydrat.
Jake Paul po drugiej wygranej w karierze z Tyronem Woodleyem postanowił skorzystać z okazji i ponownie sprowokować prezydenta największej organizacji MMA na świecie, Danę White’a. Młody YouTuber od wielu miesięcy w mediach wojuje z Whitem, któremu zarzuca, że nie płaci wystarczająco swoim zawodnikom. Według Paula, White powinien dzielić się zyskami z gal z zawodnikami UFC i nie traktuje on ich sprawiedliwie. Po drugiej wygranej z Woodleyem, którego znokautował w miniony weekend, raz jeszcze wspomniał o prezydencie UFC i poprosił go o walkę z mistrzem kategorii półśredniej UFC, Kamaru Usmanem. Właśnie znokautowałem 5-krotnego mistrza UFC i ośmieszyłem całą twoją organizację. Proszę, proszę daj mi walkę z Kamaru Usmanem. Daj mi walkę z Natem Diazem. Daj mi walkę z Jorge Masvidalem. Daj mi walkę z Conorem McGregorem, bo ośmieszę ich wszystkich. Obiecuję ci to Dana! Obiecuję ci to. Dla Paula była to 5. wygrana w ringu bokserskim. W przeszłości nokautował także innego byłego zawodnika UFC, Bena Askrena. Początkowo na gali w miniony weekend miał zmierzyć się z młodszym bratem legendarnego boksera, Tysona Fury’ego, Tommym, lecz ten wypadł z pojedynku przez problemy zdrowotne. Zastąpił go Woodley, który kolejny raz nie poradził sobie z młodszym Paulem. Teraz sporo mówi się o tym, że Paul może być ponownie zestawiony z Furym, lecz na ten moment nie wiadomo kto będzie jego kolejnym rywalem.
Drzwi, które pełnią tą rolę (np. drzwi między halą produkcyjną a biurem) powinny być oznakowane "Drzwi przeciwpożarowe. Zamykać!". Pozostałe drzwi niepełniące tej roli nie muszą być oznakowane w ten sposób. Stosowanie znaku pchać /ciągnąć jest obowiązkowe przy drzwiach ewakuacyjnych, zalecane - przy innych.
Please add exception to AdBlock for If you watch the ads, you support portal and users. Thank you very much for proposing a new subject! After verifying you will receive points! Pfemek 13 Mar 2017 19:58 18306 #1 13 Mar 2017 19:58 Pfemek Pfemek Level 23 #1 13 Mar 2017 19:58 Witam. Samochód to ford Ecosport 1,0 Ecoboost. Lekko uderzony centralnie z przodu. poduszki całe, uszkodzone głównie elementy plastikowe. Nie znam historii samochodu. Przyjechał z wykręconymi świecami. Wkręciłem świece, próba odpalenia i niestety brak sprężania na każdym z cylindrów. Usterka musiała nastąpić podczas, bądź w wyniku uderzenia. I teraz pytanie, czy istnieje możliwość że mogły zablokować się w jakiejś "dziwnej" pozycji wariatory faz rozrządu tak, że następuje przewietrzenie cylindrów? Czy raczej po prostu silnik kaput? Pasek rozrządu cały, wałki się obracają. Dolot drożny. Silnik ma około 35tyś przebiegu. #2 13 Mar 2017 22:59 drdrug drdrug Level 18 #2 13 Mar 2017 22:59 Dziwny przypadek, wariatory nie powinny tak się zablokowac chociaż mialem przypadek w e39 523i ze zimą olej w wariatorze tak zgestnial ze nie synchronizował wałka a cisnienie sprezania wskazywało 1-3 bar (6cyl) i auto nie odpalało. Ale to raczej odpada u ciebie. A co slychać pod pokrywą zaworów wałki nie strzeliły ? No i najwazniejsze czy rozrząd nie przeskoczył ? z racji tego ze tam nie ma klina na wale podejrzewam ze podczas uderzenia i zdlawienia silnika gdzies to koło jednak mogło się przestawić albo poluzować srube wału. W fiescie mk6 przy nieumyslnej próbie odpalenia na biegu przestawilem rozrzad o 3 zeby... Slyszalem, ze w tym litrowym smietniku pompa oleju napędzana jest paskiem zębatym który pracuje w oleju silnikowym? Jezeli nie masz tych dziwnych blokad to chociaz mozesz wkrecić blokade w wał i zobaczyc na kierunek krzywek na obydwóch wałkach #3 13 Mar 2017 23:26 tomekmazepa tomekmazepa Company Account Level 15 #3 13 Mar 2017 23:26 Witaj, Z tego co pamiętam z tyłu na wałkach są wycięcia, bo blokada do przodu jest zakładana na wariatory, a dodatkowo z tyłu są wycięcia na taką jakby linijkę żeby wałki ustawić. Nie wiem tylko czy tam nie ma czujnika położenia wału rozrządu na kole pasowym, wtedy musisz mieć blokadę na koło żeby je ustawić. Ja te silniki przy wymianie rozrządu blokuję blokadą wału koło półosi, dodatkowo mam blokadę w rozrusznik, blokadę koła pasowego o ile jest tam czujnik, do tego blokada na wariatory i dla spokoju z tyłu wałki, wtedy mamy pewność że wszystko jest tak jak ma być. Co jeszcze zębatka na dole nie ma klina, ale koło potrafi się tak tam zakleszczyć jakby je ktoś na kleju osadził a ma być luźne. Jeżeli będziesz potrzebował schemat daj znać sprawdzę jutro czy ma w hgs dacie to mogę podrzucić. Dodano po 2 [minuty]: A co do wariatorów to one wskakują na taki bolec, jak zablokujesz tył, możesz delikatnie spróbować ruszyć ręką czy nie klikną aby się ustawić. #4 14 Mar 2017 16:31 Pfemek Pfemek Level 23 #4 14 Mar 2017 16:31 Zdjąłem dziś pokrywę zaworów. Rozrząd wygląda ok. Przy suwie sprężania zawory są zamknięte do samego końca. Popychacze pracują luźno a same zawory się nie wieszają. Zrobiłem też próbę olejową, ciśnienie nie wzrosło ani grama. Albo zawory są delikatnie krzywe i się nie domykają albo uszczelka pod głowicą pękła pomiędzy cylindrami albo tłoki mają dziury. Samochód po strzale stracił płyn chłodniczy. Istnieje prawdopodobieństwo, że ktoś mimo uszkodzeń mógł próbować jeszcze jechać. Może go przegrzali i poszła uszczelka... Teraz się zastanawiam czy warto to reanimować czy szukać silnika. Jak jest z dostępnością nowych części? #5 14 Mar 2017 16:37 andrzej20001 andrzej20001 Level 43 #5 14 Mar 2017 16:37 Załatw kamerkę i zobacz jak tam w środku wygląda. Albo pompuj powietrze na zamknietych zaworach otworem świecy. #6 14 Mar 2017 16:57 Pfemek Pfemek Level 23 #6 14 Mar 2017 16:57 Na 99 procent uszczelka. Ewidentnie powietrze przechodzi górą między cylindrami. Tłoki raczej całe bo jak nie przytrzymam kluczem wału to ciśnienie powietrza je przesuwa. Jeśli naprawa polegała by na wymianie uszczelki to warto robić, może być też pęknięta głowica. Jak myślicie, jeżeli usterka powstała w wyniku przegrzania to jak może być z pierścieniami? Najgorsze było by gdyby po naprawie góry silnik zaczął brać olej itd... #7 15 Mar 2017 20:51 Pfemek Pfemek Level 23 #7 15 Mar 2017 20:51 Przydało by się trochę informacji o momentach dokręcania śrub. - śruby głowicy - kolejność, moment czy trzeba nowe? - śruba koła pasowego wału korbowego - moment, wymiana, klej? - pokrywy, panewki wałków rozrządu - moment, - pokrywy panewek korbowodowych - moment, Jeszcze głowicy nie zdjąłem ale wolę wcześniej zapytać. Co do blokowania rozrządu to wychodzi, że jak nie trzeba ruszać wariatorów to wystarczy jeden kołek i coś płaskiego żeby ustawić równo wałki... #8 15 Mar 2017 22:33 drdrug drdrug Level 18 #8 15 Mar 2017 22:33 Sruby nowe,kolejnosc moment powinien byc na uszczelce. sruba kola pasowego najlepiej nowa, fordy bez klina na wale nie lubia wyciagnietych uzywanych śrub. Dziwny zbieg okolicznosci, ze na zadnym cylindrze nie ma Ciśnienia. a sprawdzales ten rozrząd na blokady ? czyli kolek i plaskownik z tylu ? Jezeli rozrzad ok , krzywki na 1 przeciiwnie pod tym samym kątem to zrzuć głowicę i zobacz. Tylko najgorsze jest to, że do tego praktycznie nie ma czesci typowo silnikowych ? przynajmniej w moich duzych 2 hurtowniach. Dostepne tylko są sruby glowicy, uszczelniacz, i uszczelka glowicy. Czesci do głowicy to najmniejszy problem, bo zakład naprawy głowic sobie poradzi. Ale nie widzę nigdzie ani panewek ani pierscieni. Tylko komplet 3 korby+3 tloki za ok 4k. Więc albo serwis albo dorabianie albo używki ? Najbezpieczniej sciagnać glowice i dać do sprawdzenia i zobaczyc co powiedzą. Obejrzeć wizualnie uszczelkę i dopiero po diagnozie glowicy myslec co dalej Pocieszający jest fakt, ze te silniki uzywane są w miare przystepnych cenach 3-5k, nawet jest jeden nowy testowy za ciut ponad 5tys. Ale jedno co mnie zostanawia to to , ze jest dostepne wiecej uzywanych czesci góry silnika niż dołu ? #9 16 Mar 2017 20:12 Pfemek Pfemek Level 23 #9 16 Mar 2017 20:12 Głowica zdjęta. Sama uszczelka wytrzymała, nie przepaliło jej ale puściła w obrębie środkowego cylindra po stronie zaworów wydechowych. Widać to na zdjęciu, które zamieściłem. Sama głowica po stronie zaworów wydechowych "obsiadła" zrobił się rant na około 0,1mm na każdym z cylindrów (drugie zdjęcie). Byłem też w serwisie pytać o części. Na obecną chwilę pierścieni, tłoków czy panewek nie ma. Jest cały dół za 5900zł. Na górę jest więcej części. Uszczelka głowicy w cenie około 100zł. Mam nadzieje, że mogę tą głowicę splanować. Tłoki wychodzą poza obręb bloku ale mam nadzieję, że jakaś tolerancja do obróbki jest przewidziana? Zastanawiam się też nad kolorem zaworów wydechowych w środkowym cylindrze, zrobiły się czerwone, od czego tak się mogło stać i czy to groźne? Do tego jeszcze mam jedno pytanie. Koła rozrządu nie są idealnie okrągłe. Są jakby lekko spłaszczone w trójkąt. W silniku nie ma wałków wyrównoważających i myślę, że jest to zabieg zmniejszający drgania, mam rację? Raczej wątpię żeby się pokrzywiły... 20170316_1.. Download ( MB) 20170316_1.. Download ( kB) #10 16 Mar 2017 21:28 Tommi029 Tommi029 Level 17 #10 16 Mar 2017 21:28 Ale czemu masz brak sprężania. Na pewno nie od tej głowicy i uszczelki. #11 16 Mar 2017 22:17 Pfemek Pfemek Level 23 #11 16 Mar 2017 22:17 Tommi029 wrote: Ale czemu masz brak sprężania. Na pewno nie od tej głowicy i uszczelki. Szczerze to jak zdjąłem głowicę to też pomyślałem że to nie to. Ale jak wszystko przeanalizowałem to nie ma innej opcji. Ciśnienie ewidentnie przechodziło z cylindra na cylinder i w kanały wodne. Było to dosłownie widać gdy pompowałem powietrze przez otwór po wtryskiwaczu. Zdjęć uszczelki nie zamieściłem ale na środkowym cylindrze aż ją "wypchlo" w kanał wodny... #12 17 Mar 2017 09:58 Tommi029 Tommi029 Level 17 #12 17 Mar 2017 09:58 To zmierz dokładnie blok, bo będzie krzywy -pewnie przegrzany. Plus głowica do planowania. #13 22 Mar 2017 20:53 Pfemek Pfemek Level 23 #13 22 Mar 2017 20:53 Wyjaśniło się dokładnie dlaczego nie było ciśnienia. Głowica - złom! W miejscu gdzie jest czarna powstał taki "krater" że po splanowaniu 1mm dalej jest nierówna. Potrzebuje porady. Nie wiem czy warto pchać się w naprawę czy jednak szukać silnika. Używana głowica to koszt około 1000zł. Cały czas się zastanawiam jak to wszystko zniosły pierścienie, głownie chodzi mi o to jak duże jest ryzyko, że silnik będzie brał olej, kopcił itd? Gdybym mógł kupić pierścienie to bym po prostu wymienił ale niestety nie są dostępne... ;/ Piepszona jednorazówka... #14 22 Mar 2017 22:54 Tommi029 Tommi029 Level 17 #14 22 Mar 2017 22:54 Wymień cały silnik. Naprawiając to co masz pchasz się w gips. #15 22 Mar 2017 23:19 drdrug drdrug Level 18 #15 22 Mar 2017 23:19 Tak jak kolega wyzej pisal sprawdzales blok pod wzgledem odksztalcen ? Jak dla mnie zabawa w taką naprawe,przy takim odksztalceniu glowicy bez dotykania dołu to ryzyk fizyk. Alternatywa dla niedostępnych pierscieni jest ich dorobienie, jezeli nie sa to jakies wynalazki. W TSI jak są dobrze dorobione, to naprawdę eliminują problem olejowy. Nie reklamuje nikogo ale jest taka firma jak mkblus czy jakos tak, dorabiaja rozne pierscienie tlokowe i nie tylko . Zamawiałem kiedys od nich kilka razy pierscienie do wariatorów i raz jakies silnikowe, nie miałem problemów. Tyle, ze trzeba wyslac tlok i czekac ok 1-2tyg. Na spokojnie trzeba podliczyc ew wszystkie koszty naprawy i porównać z ceną uzywanego silnika za ok z jakąś tam gwarancją. #16 23 Mar 2017 08:05 andrzej20001 andrzej20001 Level 43 #16 23 Mar 2017 08:05 za 5 na all... jest nowy silnik #17 23 Mar 2017 08:54 Pfemek Pfemek Level 23 #17 23 Mar 2017 08:54 Blok nie ma odkształcenia większego niż 0,05mm. Czyli raczej w normie się mieści. Nie wygląda żeby był zbytnio przegrzany, brak jakichś plam kolorowych itp. Zalałem cylindry naftą, za kilka godzin sprawdzę ile jej zostało... #18 23 Mar 2017 09:00 andrzej20001 andrzej20001 Level 43 #18 23 Mar 2017 09:00 Jak przylgnia blok-głowica jest prosta i dół (pierścienie) szczelny to raczej można kupić czapkę i złożyć. #19 23 Mar 2017 09:36 Tommi029 Tommi029 Level 17 #19 23 Mar 2017 09:36 Powiem ci jeszcze inaczej. Jak robię dla siebie mogę się bawić w celu obniżenia kosztów, ale dla klienta wymiana bo jak będzie coś nie tak to się nie opędzisz od niego. #20 23 Mar 2017 09:57 Pfemek Pfemek Level 23 #20 23 Mar 2017 09:57 Być może będą pierścienie. Jest u nas duża hurtownia tylko z częściami typowo silnikowymi i powiedziano mi że raczej na bank coś się dobierze ale muszę mieć wymiary. Jak będą to raczej nic nie ryzykuje. Dla klienta to nawet bym tego nie robił bo mechaniką się nie zajmuję już kilka lat. Auto jest moje i jak najbardziej chcę ciąć koszty. Chyba zaryzykuję... #21 02 Apr 2017 10:13 Pfemek Pfemek Level 23 #21 02 Apr 2017 10:13 Znów mam pewien dylemat. Kupiłem używaną głowicę, według szczegółowych zapewnień sprzedawcy "idealną". Jak się jednak okazało głowica była w jeszcze gorszym stanie jak moja. Odesłałem ją i czekam z duszą na ramieniu na zwrot kasy... Oczywiście mam już uraz przed kupowaniem następnej a żeby samemu jeździć za tym po kraju po prostu nie mam czasu. Myślę nad dorobieniem nadwymiarowej uszczelki pod głowicę. Jest kilka firm które dorabiają uszczelki nawet do 2mm grubości. Powiedzmy, że wyrównał bym jeszcze moją głowicę, jakieś 0,25mm powinno wystarczyć. Była by wtedy zebrana o 1,25mm. Uszczelka powinna mieć wymiar 1,25 plus grubość oryginalnej, chociaż myślę, że taka 1,25 albo 1,3mm powinna być ok. Macie jakieś doświadczenia z takimi dorabianymi uszczelkami? Jest sens się w to pchać? #22 02 Apr 2017 10:27 andrzej20001 andrzej20001 Level 43 #22 02 Apr 2017 10:27 Wypchnie ci najcieńszy punkt. #23 02 Apr 2017 10:36 Level 35 #23 02 Apr 2017 10:36 Przed planowaniem trzeba było napawać głowicę. Jak dla mnie głowica jest już złomem. #24 02 Apr 2017 11:13 Pfemek Pfemek Level 23 #24 02 Apr 2017 11:13 Ile mogła by realnie wytrzymać zanim by ją wypchło? Wiem że to trudno ocenić ale powiedzmy 1000km czy 10 tys? Skoro dorabiają takie uszczelki do diesli gdzie ciśnienie sprężania jest trzy razy większe i to działa to dlaczego nie będzie działać w małym benzyniaku? Tak sobie jeszcze myślę, że przecież w tuningu stosuje się czasem uszczelki odprężające o grubości nawet do 3mm więc chyba nic nie ryzykuję. Z tego co poczytałem ludzie czasem modyfikują oryginalne trójwarstwowe uszczelki metalowe wyrzucając środkową warstwę i wkładając zamiast niej nową wyciętą wodą lub laserem z blachy z nierdzewki lub aluminium, 1,5mm to wtedy nic wielkiego. Jutro dzwonię po firmach co się tym zajmują, zobaczymy czego się dowiem... #25 02 Apr 2017 23:01 kakibara kakibara Level 33 #25 02 Apr 2017 23:01 Tak jak tsi jest nie naprawialne lub firma która to zrobi weżmie więcej kasy niż za używkę - bardzo ciężko poskładać to do kupy, tak samo będzie z tym autem - po złożeniu wszystkiego do kupy za chwilę będziesz się pytał skąd te wibracje i czemu tak kopci. Policz koszty i zastanów się czy kupno silnika z gwarancją nie będzie lepszą opcją czasową i finansową. #26 03 Apr 2017 10:38 User removed account User removed account User removed account #26 03 Apr 2017 10:38 Czemu straszycie kolegi. Planowanie głowicy odbywa się w trzech wariantach: Nominalna, 1 szlif, drugi szlif i trzeci szlif (rzadko czwarte i tutaj często dorabiają). Lecz oddając planowanie głowicy, Ci powinni poinformować, na którym szlif zostało z planowane i jaką uszczelkę zakupić, a tego nie piszesz. Natomiast, sama głowica ot tak od siebie nie odkształca, co powodem musiało być przegrzanie silnika bądź nierównomiernie dokręcone śruby głowicy. (te ostatnie zdanie za często spotykane i może być również, że ktoś wcześniej wymieniał uszczelkę, lecz nie z planował głowicy.). Jeżeli przyczyną nieszczelności pomiędzy cylindrami, to nie widzę żadnego problemu z planowaniem głowicy i wymiany uszczelki, a najlepiej naprawiać głowicy w komplecie czyli, sprawdzenie szczelności, planowanie, czyszczenie gniazda głowicy, wymiany uszczelniaczy na zaworach (te ostatnie zdanie, gdzie w razie uszkodzenia bądź z sunięcia się uszczelniacza, to przez niej najwięcej traci się olej w silniku.), wymiana popychaczy zaworowych (po takim czymś najlepiej wymieniać zawsze na nowe). Z opisu, nie widzę żadnego powodu, aby zakupić drugi silnik, bo nie wiadomo jak drugi silnik wygląda. Drugie, zrobiony obecny dobrze silnik, to mamy gwarancję, że jeszcze auto posłuży się na długo i wiedząc co zrobione. #27 03 Apr 2017 11:01 andrzej20001 andrzej20001 Level 43 #27 03 Apr 2017 11:01 @Transit 2 Planował o 1,25 mm w turbo benzynie także jedyna opcja uszczelka/kanapka z przekładką ze stali . Silnik doładowany wysilony. Wypchnie mu to w najsłabszym miejscu w kanał wodny. Tak na 90%. Jak auto dla siebie można zaryzykować. @Pfemek popytaj na racingforum gdzie zrobisz uszczelkę. #28 03 Apr 2017 20:12 User removed account User removed account User removed account #28 03 Apr 2017 20:12 Silnik turbo niczego nie zmienia w jakich sposób są uszczelki pod głowicą, a podniesie uszczelki ma na celu przy bardzo dużo z planowaniu głowicy, aby zawór w tłok nie uderzył i dobrze byłoby, żeby autor zrobił zdjęcie po z planowaniu głowicy i samego tłokach, co ułatwiłoby ocenić po stanie głowicy. #29 03 Apr 2017 21:22 hobbista hobbista Level 18 #29 03 Apr 2017 21:22 Pfemek wrote: W miejscu gdzie jest czarna powstał taki "krater" że po splanowaniu 1mm dalej jest nierówna. Nie znam tej konstrukcji , nie robiłem więc nie mam wiedzy ale Czy tutaj cała płaszczyzna głowicy ma być równa , zabielona ? Patrze na używki i wszystkie mają ten tzw. krater. Być może tak ma być. Płaszczyzną do wyrównania jest to co istotne - naokoło cylindrów , naokoło śrub głowicy i część zewnętrza . Nie sądzę aby ten krater powstał samoistnie aby trzeba było tyle zbierać . Myślę że planowanie do zabielenia całej płaszczyzny jest psuciem głowicy. Czy ktoś widział nową taką głowicę ? Ja nie. Teraz będzie krytyka mojej wypowiedzi #30 03 Apr 2017 21:25 Pfemek Pfemek Level 23 #30 03 Apr 2017 21:25 Dzwoniłem dziś do Warszawy do jednej z firm. Wyślę im oryginalną uszczelkę. Jak ocenią jaki materiał i jaką konstrukcję zastosować dadzą mi znać co i jak i zrobią, dla nich to chleb powszedni. Pytałem o wytrzymałość, gość robi uszczelki odprężające do sportu, stwierdził że nic niepokojącego nie powinno się dziać. Zaryzykuję... Jak w przyszłości trafi Wam się taki wynalazek to będziecie mogli bazować na moich doświadczeniach...
Amber Heard (37 l.) miała wypadek podczas jednego z treningów i wciąż wspiera się o kuli. Podobno zniesławiona aktorka trenuje przed maratonem w Nowym Jorku. Teraz została sfotografowana w
Odpowiedzi nie polecam. A jedynie da się chyba przez pocięcie gipsu. nie zdejmuj jeszcze coś ci sie stanie sam ? :O tsaa, to powodzenia . ;Dpoczekaj , dasz radę :D . 'wesołego :3 ' nie zdejmuj, jeszcze cie lekarz opieprzyyy blocked odpowiedział(a) o 21:59 nie możesz wytrzymać , ale sobie zdjąć gips , ale ostrzegam - ręka może być powykręcana i może nie być szans na to , by powróciła do dawnego stanu. lepiej go nie zdejmuj , dobrze ci radzę pAaUuLi odpowiedział(a) o 22:05 Tylko tydzień ? ja miałam 6 tygodni rękę w gipsie ... a ja ścigałam gips tak porostu ręka mi schudła gips mi się zrobił luźny i mogłam go wkładać i wykładać .. ale nie rade bo ściogłam gips 3 dni przed wizytą i mi ręka się źle zrosła i mam przez to same problemy .. więc jeśli chcesz mieć problemy to ściągaj : Powodzenia xD Uważasz, że ktoś się myli? lub
Przedmiot używany jako instrument muzyczny (?), najczęściej w manieczkach i różnego rodzaju remixach piosenek. Brzmi jak uderzanie rurki o rurkę, stąd PCV. - Stary, słyszysz co leci? Co to znaczy PCV? Definicja słowa PCV w serwisie Miejski.pl.
zapytał(a) o 14:22 Czy mogę zamoczyć gips, i dlaczego? Siem. Mam lewą rękę w gipsie. Jest do łokcia. Czy mogę go zamoczyć? Aha i dodam że gdy chirurg mi zawijał rękę w gips to jakby ją owijał takim czymś dziwnym jak bandaż. Zamoczyć w sensie po prysznicem. A i gdy ubrudzę gips to mogę do myć szczoteczką? Z góry dziękuję za odpowiedzi . ; PPnie mam wanny, tylko prysznic. ; ] Ostatnia data uzupełnienia pytania: 2011-02-08 14:30:59 Odpowiedzi nie bo ci się rozpuści :) heh biała woda Nie możesz bo potem ci to zgnije ja miałam nogę całą i nie mogłam gipsu zamoczyć i dlatego nie pojechałam do Grecji ;( mój brat miał gips i z tego co wiem nie możesz go moczyć bo się rozpuści, ale możesz się wykąpać, w sensie nalać wody do wanny a gips trzymać w gorze lub położyć na jakimś czymś obok wanny :P Murzynek odpowiedział(a) o 14:30 vera2 odpowiedział(a) o 13:46 gipsu nie powinno się moczyć, dlatego polecam stosowanie specjalnych osłon lub ochraniaczy, np firmy protecta cast. sa w 100% wodoodporne wiec mozna sie kapac tak jak zawsze, a gips pozostaje suchy, nadaja sie rowniez do plywania wiec mozna je tez stosowac na basenie. Uważasz, że ktoś się myli? lub
W związku z tym wyobraźmy sobie teraz dom. Chociaż domy na świecie się różnią, to dobrze by było, gdyby nasz dom miał okna i drzwi, prawda? Do tych elementów wyposażenia domu nawiązuje pewien frazeologizm – „pchać się drzwiami i oknami”, często też używane „walić drzwiami i oknami”.
#22 Oj tam oj tam latająca sprezna albo ściągacz to fajny emocjonujący widok. Właśnie po takim kupiłem montazownice wolnostojącą Opowiadaj... co strzeliło #23 Szkoda mi gościa. Jutro może dupę podcierać łokciem. Daj to do kogoś co ci to zrobi, zarobi i wszyscy będą szczęśliwi. A i ty rąk nie stracisz. #24 Szkoda mi gościa. Jutro może dupę podcierać łokciem. Jakim cudem?? Jak ma trochę smykałki i kupi dobre jakościowo ściągacze to ogarnie temat. Ważne by równomiernie ściągał z dwóch stron a nie cisnął tylko z jednej. No i sprężynę łapać za jak najszersze zwoje a nie za środkowe... A jak pierdolnie to ... peszek. Podobno czasem można małym meteorem oberwać albo dostać postrzał zabłąkanym pociskiem #25 A czy warto pchać się dobrowolnie w gips? #26 Więcej wiary w człowieka dam radę #27 Jutro po pracy działam efekty foto będę wrzucać Skoro piszesz że po pracy to wnioskuje że masz ubezpieczenie .. wszyscy odetchnęliśmy z ulgą #28 A czy warto pchać się dobrowolnie w gips? A ty chcesz to zrobić i się nie obawiasz?? Kuźwa, jakby to takie niebezpieczne było to ile by taka wymiana kosztowała?? Te ściągacze łapkowe nie są złe. Ogarną większość osobówek gdzie nie podchodzą ściągacze talerzowe. Sam osobiście nawet sprężyny z poldka tym ściskałem (a są według mnie dosyć sztywne ) #29 Opowiadaj... co strzeliło Sciągacz na spawie pękł. Stare ściągacze "po tacie" naprawiane przez kogoś tam. Wspaniała rozrywka. Polecam miłośnikom mocnych wrażeń. #30 Skoro piszesz że po pracy to wnioskuje że masz ubezpieczenie .. wszyscy odetchnęliśmy z ulgą Ale ubezpieczenie dotyczy tylko wypadków w pracy i podczas dojazdu do i z pracy Sciągacz na spawie pękł. Stare ściągacze "po tacie" naprawiane przez kogoś tam. Wspaniała rozrywka. Polecam miłośnikom mocnych wrażeń. Wbił się gdzieś?? Jaka to sprężyna była?? #31 Proszę życzyć mi powiedzenia #32 powodzenia!! #33 Wbił się gdzieś?? Jaka to sprężyna była?? Jak dobrze pamiętam to focus 1 przód. Na szczęście przeleciał przez warsztat i uderzył w ścianę i nikomu nic sie nie stało. Ale jakby tak 20cm bliżej przeleciał to pewnie do dziś bym na twarzy nosił pamiątkę. #34 Lewa strona pójdzie, a prawa będzie trudniej przez półoś #36 wyciąganie amora bez zwrotnicy. z prawej strony ciężej wyjąć bo półgośka zapiera o sanki. o to chyba chodzi. #37 Ja wywalam sworzeń i śrubę centralną przegubu. Nic się nie napina, nie naciąga. Zwrotnice wybijam z amorka i tyle. Widziałem asów co naciągają wahacz do granic możliwości byle wyjąć.... #38 bo tak jest prościej, logiczne. ale są tacy co wolą pod górkę.... #39 Więcej wiary w człowieka dam radę Nie mieszajmy w to wiary . No to mamy środę. Ciekawe od której strony kolega zaczął i jak tam postępy........................ #40 Cześć zdjolem koła wziąłem ściągacz w rękę szukałem instrukcję obslugi do niego I stwierdziłem że pojadę na warsztat hehe i jutro odbieram auto
Zaszczepiacz (oryg. Vaccinator) jest stworzoną przez społeczność bronią drugorzędną dla Medyka. Przypomina trochę Medigun w kolorze drużyny, ze świecącą zlewką w kolorze drużyny napełnioną płynem, która jest przyczepiona do dołu środkowej części, małym monitorem z lewej i dodatkowymi kablami i zaworami.
Czy ktoś? Coś? Próbował w tej dziedzinie? Jest na forum parę osób co toczą własne latarki z aluminiowych walców, już pomijam kwestię opłacalności, bo pewnie bardziej opłaca się kupić taki walec niż walczyć i odlewać samemu, no ale można. Zainspirowały mnie filmiki na YT jakich teraz pełno na każdy temat. Koncepcja najprostszego piecyka, wymaga poprawy: Odlewanie aluminiowego walca: No i oczywiście dziesiątki innych podobnych filmów. Różne piecyki, różne palniki, różne paliwa, różne rodzaje form do odlewania i multum sposobów. Można z tego zrobić ciekawe rzeczy, w sensie aluminiową kopię dowolnego przedmiotu. Nie wiem, np skopiować jakąś konkretną latarę, choć to raczej dla zaawansowanych Na razie mam zrobiony piecyk z 5L stalowej puszki, wlazło 7kg zaprawy szamotowej (gips modelarski z filmików to kiepski materiał bo szybko pęka), tygiel to 2" 15cm rura z 2" zaślepką na dole, wg tego co liczyłem powinno wejść do 900g alu lub 3kg miedzi. 2 palniki z 1/2" rurki, koncepcja bardzo podobna do tej z filmu, tyle że 100% DIY wraz z dyszami itd. Tygiel 19zł, zaprawa szamotowa 30zł - dotychczasowe koszta jakie poniosłem więc śmieszne. Jestem na etapie pierwszego rozpalania, na razie testuję na metanie, dzisiaj nagrzałem tygiel do temperatury 695°C i raczej nie spodziewałbym się więcej po tym gazie, no może troszkę więcej po kolejnych poprawkach. Docelowo ma to działać na butanie który jest kilkukrotnie bardziej kaloryczny od metanu, ale muszę zrobić mniejsze dysze. Na metanie dysza 1mm sprawdza się dobrze, ale dla butanu to za dużo, gaz ma za małą prędkość i nie "ciągnie" wystarczająco dużo powietrza z otoczenia. Spróbuję bo takie mam najmniejsze wiertło. Temperatura topnienia alu to 660°C, ale trzeba mieć jakieś 100° więcej żeby sprawnie móc to potem odlać. Oczywiście przy stalowym tyglu aluminium będzie zanieczyszczone stalą z tygla, ale jeśli topimy różne elementy to i tak będzie to niezła mieszanka różnych metali, a nikt chyba samolotu z tego nie będzie budował więc kruchość/plastyczność ma tu drugorzędne znaczenie. No i oczywiście jest jeszcze kwestia bezpieczeństwa, to nie jest zabawa i można zrobić sobie albo komuś krzywdę. Od poważnego poparzenia, poprzez o zgrozo spowodowanie wybuchu, po głupie zatrucie tlenkiem cynku czy tlenkiem węgla. Jak będzie zainteresowanie to pokuszę się o jakieś zdjęcia, niestety nie robiłem ich podczas budowy bo miał to być tylko taki eksperyment, ale okazało się że jak na razie wszystko działa lepiej niż zakładałem
YRgth0b. miej116pp3.pages.dev/345miej116pp3.pages.dev/348miej116pp3.pages.dev/338miej116pp3.pages.dev/142miej116pp3.pages.dev/152miej116pp3.pages.dev/399miej116pp3.pages.dev/25miej116pp3.pages.dev/353miej116pp3.pages.dev/182
pchać się w gips